Miałem Mini G4, do użytkowania na codzień (internet, edycja dokumentów etc) był świetny, ale na przykład bolaby mnie w nim 2 porty usb (bardzo blisko siebie - niemożliwe podłączenie np. czytnika kart sd i myszki), brak bluetooth (chociaż każdy chiński działa bez problemu) brak możliwości podłączenia mikrofonu (inwestycja w zewnętrzną kartę muzyczną zgodną z mac osx). Wbrew pozorom bydlak głośny jest
i wcale nie jest taki mały - dochodzi do niego byczy zewnętrzny zasilacz. Na plus - 5 minut przeszukiwania internetu i 30 minut zabawy lutownicą - i nasz procesor jest szybszy o 200-300 MHz. Na minus - wsparcie dla power pc się kończy, jesteś skazany na mac os x (windows jedynie w virtual pc, linux dla ppc ssie pałkę). Przesiadłem się z niego na macbooka 4.1 i jestem zadowolony
Nadal w domu mam G3 z OS9 - lepszego sprzętu nie ma, gdyby nie zerowe wsparcie dla OS9 (brak nawet przeglądarki internetowej obsługującej flash) nadal używałbym G3