Autor Wątek: Moje brzydkie wiosło  (Przeczytany 15040 razy)

Offline hawk

  • Gaduła
  • Wiadomości: 114
Moje brzydkie wiosło
« 15 Paź, 2006, 23:31:41 »
Cytat: "Leon"
Pickupy DiMarzio custom i Air Norton 7(miały być oba zebra a czemu nie są to spytajta Harva

Widocznie musiałeś zamowić niefachowym ruchem ;)
Moje dwa S. Duncany doszły dokładnie takie ja trza (czyli zebry). Z tego drugiego chyba w tym czasie sam bym se zdążył w domu nawinąć, (no cóż, czasem tak bywa - siła wyższa) ale generalnie są ok.

apropo woskowego wykończenia. mam coś takiego u siebie w wiośle i jest to coś co mnie w nim wkurwia najbardziej. Nie mowie że łapie syf, bo akurat u mnie korpus jest mahoniowy więc dość ciemne drewno i tego nie widać, a przy tym prezentuje sie dość ładnie, ale jest miękki jak sto hujów. Trza się z nim obchodzić jak z jajkiem, mocniej przycisnąć czymś twardszym i idzie zrobić wgniecenie. Klamrą od paska oficerskiego też ;)
Across the field you see the sky ripped open, See the rain through a gaping wound..

 

Related Topics

  Temat / Zaczęty przez Odpowiedzi Ostatnia wiadomość
24 Odpowiedzi
30554 Wyświetleń
Ostatnia wiadomość 12 Sty, 2009, 01:03:50
wysłana przez BartekL
14 Odpowiedzi
17260 Wyświetleń
Ostatnia wiadomość 18 Sty, 2010, 00:13:11
wysłana przez wrobelsparrow
2453 Odpowiedzi
757878 Wyświetleń
Ostatnia wiadomość 01 Maj, 2024, 07:18:32
wysłana przez theremin
24 Odpowiedzi
11676 Wyświetleń
Ostatnia wiadomość 01 Lut, 2023, 23:20:53
wysłana przez Filun
0 Odpowiedzi
6987 Wyświetleń
Ostatnia wiadomość 11 Lut, 2024, 07:16:28
wysłana przez Omlet