Tolein już nieraz mnie zaskoczył - i jeszcze to nieraz zrobi!
W sumie nie zapomniałem jak się człowiek mądrzył w pewnym wieku, ale Leon ma rację. Tolein, czasem uzasadniasz posiadanie swojego nicka, oj...
Miło mi, że pamiętasz o moich intymnych gierkach w toalecie
- cóż w tym psychotycznego?
Myślę, że to pokazuje pewien trend: z wiekiem życie bierzemy z coraz większym przymrużeniem oka. I na żart i zgrywę dobra jest każda chwila, nie mam poczucia marnowania przez to życia, jeśli choć jedna osoba się uśmiechnie, a najlepiej zrobi
. Wydajesz się (sobie) luzaczkiem, a tak naprawdę jesteś spięty jak ze sraczką na przystanku.
Junia - kiedy mieliśmy z Żoną począć Szymonka - oczywiście zmartwiłem się tym światem, jak Ty. Ale tylko ze 2 sekundy. Bo na ogólne zepsucie obyczajów, i że "spleśniałą Bibliję strzygą w kącie mole" narzekał już Kochanowski - tylko, że był to XVI w!
Kiedyś świat wcale nie był lepszy. Ważne, żeby maluchy wiedziały, co dobre. Ludzie robią takie rzeczy, że Andy to pikuś!, nieraz nawet nie czekają tych 10 minut
Frantic -