Andy, meeen, nie myślałem o Tobie w kategoriach hard core, jesteś taki miły facet w kontakcie!
A co do tego, że tak żyje pół Londynu, to mój kumpel nawet się nie rozwiódł, żona na razie się tylko wyprowadziła, a po 2 tygodniach pobił mój rekord życiowy... Oboje są z Pomorza, a poznali się i pobrali w Londynie
I tu, po paru latach, bajka się kończy. Co to miasto robi z ludźmi...