Autor Wątek: Kfjatuszki  (Przeczytany 556744 razy)

Offline wrobelsparrow

  • Pr0
  • Wiadomości: 1 749
  • "Where can you go from there? Where?"
Odp: Kfjatuszki
« Odpowiedź #525 11 Lut, 2010, 23:49:40 »
Spoko... Ja mam na chacie Mesę Bógi robioną nawet na wzór Mesy Bógi i tam też jest pokrętło "presence" i odwrotnie, co umożliwia mi uzyskanie brzmienia zespołu Blue Cafe, a nawet Pectusa (jeśli starczy czasu). W mojej jest taka różnica, że zamiast wejścia na reverb, ma wejście na piczszifter (tłum. z ang.: "posuwacz brzoskwinki"), no i moja Mesa ma 450 watt, jak ją postawie przy pełnej lampie halogenowej. Podobno ten konkretny egzemplarz lutnik lutował dziewięć tygodni z przerwami na lanie.

P.S.

Moja Mesa przyprawia mnie o wiele zgryzot i smutków, bo zamiast ćwiczyć, za młodu chadzałem na łatwe dziewczyny.
« Ostatnia zmiana: 11 Lut, 2010, 23:53:22 wysłana przez wrobelsparrow »