deely - posłuchałem i faktycznie brak trochę powietrza, troszki to zduszone. Więcej ognia z gitar!
Dzięki, powalczę jeszcze nad tym.
Przesteruj werbel i stopkę po pierwsze, "wyjdą" bardziej i będą miały większą pizdeczkę, bo troszkę anemiczne są na razie, szczególnie werbel. A poza tym podoba mi się, cieszę się, że gitarka Ci dobrze służy.
Dzięki wielkie za trik - faktycznie dopala fajnie garki. A gitarka jak najbardziej się sprawdza!
a mi się podoba motyw w 1:26, a reszta jest monotonna strasznie.. Mam wrażenie że słucham czegoś zapętlonego. Nie piszę tego złośliwie tylko nic więcej nie przyciągnęło mojej uwagi oprócz tego riffu.
Bo w dużej mierze są to właśnie zapętlone fragmenty

Tak jak już wcześniej wspomniałem - bardziej to test miksu niż kawałek. Ale dzięki za uwagi

Mega szacun! Kompletnie nie mam doswiadczenia w nagrywaniu w domu. Jak Wy to robicie ze jest taki sound wykurwisty i wogole skad te perki jakies sample masakra. Strasznie sie podnieciłem (to juz kolejny raz w tym dziale) przepraszam. Jestem pod wielkim impresem nie tylko tego tematu ale ogolnie wypocin domowych. Chociaz teraz sie zaczynam zastanawiac czy nie wychodze na idiote i czy to jest w domu nagrane czy nie. Nie rozumiem tych co mówia tutaj ze sound taki i owaki. Jest profeska. czirz! 
Dzięki za miłe słowa men! Miksy robione tylko i wyłącznie w domku. Fajnie, że się podoba

W każdym razie jeszcze mi daleko do niektórych domowych nagrywajków - choćby z tego forum
