Wiadomość #66733

[MrJ]

terror - pewnie by przeszkadzał. Ja "od zawsze" grałem na gitarach z "pustym miejscem w środku" i jak w me ręce wpadła na dłużej HSH to nie wiedziałem co z tym "S" począć bo mnie masakrycznie wpieniał

PS. Chyba poważnie jest coś ze mną nie tak...



http://www.allegro.pl/item880668776_washburn_m_20_instigator_1_custom_duncan_case.html

Tylko jedno mnie zastanawia - w końcu to jest jakaś-tam-limitowana-seria, wykończenie zajebiaszcze, elektrownia też niczego sobie, cena nawet niewygórowana (i to nie tylko jak na Marudę. Na ebayu też kręci się sztuka w podobnej cenie: http://cgi.ebay.ca/WASHBURN-CUSTOM-M-20-M20-BLUE-QUILT-INSTIGATOR-GUITAR_W0QQitemZ180445378258QQcmdZViewItemQQptZGuitar?hash=item2a0361f6d2 ), nawet mega gejowski case jest w zestawie , a nikt się tego nie tyka. Aż tak niedoceniane są Washburny, czy akurat to im wyjątkowo nie wyszło... nie tylko ze względu na wygląd?