Buahahah pamiętam jak kiedyś w zamierzchłej przeszłości obaliliśmy przed gigiem parę win. A potem dowiedzieliśmy się że koncert nam właściciel klubu podzielił na trzy sety z przerwami. Pierwszy set: napierdalaaamyyyyy. Drugi set: hmm napierdalamy? Trzeci set: o kurwa ale mnie napierdala
![Chichot :D](http://forum.sevenstring.pl/Smileys/classic/xcheesy.png.pagespeed.ic.7bCSCnTxWL.png)
Też uważam że picie przed to kiepski pomysł - tobie się wydaje że grasz bosko, a publika widzi że koleś z gitaro ma problem z utrzymaniem pionu
![;) ;)](http://forum.sevenstring.pl/Smileys/classic/wink.gif.pagespeed.ce.8Fgga7j_cy.gif)