Autor Wątek: Trema, stres i takie tam przed sztuką... :P  (Przeczytany 15108 razy)

Offline Semedi

  • Pr0
  • Wiadomości: 556
  • Klucze krzywo!
    • Karcer
Jak Ci lepiej idą rzeczy na fazie, to za dekadę się (obaj) spotkamy w AA... :ups:

Hyhy Bat a skończyłeś już z masowaniem się po jajach przed gigiem? :D
Z mojej strony powiem jedno. Najwyżej jedno piwko i starczy. Siadam i napiżdżam w baterię oto co robię. I to jest lekiem na tremę (nie zawsze jednak ona występuje). To zależy od nastawienia chyba w danym dniu. Dobrze, że już po koncertach i w tym roku nie gram już nigdzie. Gitarzyści mają gorzej, bo za dużo piwek może ich przechylać i przewrócić :D
Yes! I'm inspired by the Devil!
http://semdedi.soup.io/