Autor Wątek: Trema, stres i takie tam przed sztuką... :P  (Przeczytany 14585 razy)

Offline Wybielacz666

  • Pr0
  • Wiadomości: 1 287
  • mam paliwo razy sto, suki
    • growl'n'roll, baby!
jedno przed i jedno w trakcie, mój złoty środek ;)

i paluchy sztywnieją... ;P

gdzie?! po dwóch dębowych solówki gram jak nigdy, serio ;D

ja sam stresowałem się trochę chyba tylko przed pierwszym gigiem kapeli, a później już nic (ew. na jakimś przeglądzie). 1. uświadom sobie, że dobrze znasz materiał (ew. naucz się go dobrze :D), 2. jak już się jebniesz to nie panikuj, tylko udawaj, że nic się nie stało (ja się śmieję, jak ktoś się u nas pomyli w kawałku ;) ), 3. a zresztą jest mała szansa, że ktokolwiek usłyszy :D

rokendrol, men ;)
do widzenia.