Autor Wątek: Trema, stres i takie tam przed sztuką... :P  (Przeczytany 15567 razy)

Offline Gohes

  • Colonial Marine
  • Gaduła
  • Wiadomości: 352
  • Szatan, Blasty, Benedykt XVI...
    • J. D. Overdrive
Ja po prostu przed gigiem lubie minimum te 30-45 minut sie rozegrac - tylko potem trza zaraz wchodzic na scene. Zazwyczaj przez pierwsze dwa numery jestem spiety, ale jak widze ze publika dobrze sie bawi, to wszystko ze mnie splywa i do konca gigu jest luzik.
M: Kobieto, przynieś browar! K: A magiczne słowo? M: Czary mary, podaj browary!