ja ogrywałem stiletto na parkerze jakims i się zakochalem w tym zestawieniu (parker + stiletto) ale jw. to nie do końca moja bajka. Nie ma to takiego pierdolniecia jak bym oczekiwał. IMO był za twardy i za bardzo gruboziarnisty. No i przede wszystkim gain nie był tak nasycony jak tego oczekiwałem.
Dodam że można ten wzmak usłyszeć u niejakiej Toli