kurde, to ja mam naprawdę szczęście. na nowej chacie (3 lata temu?) znalazłem zajebistych ludzi, przyjaciół w zasadzie. takie opowieści to dla mnie jakaś abstrakcja. niemniej jednak, jak w wypadku każdego problemu - trza o tym na spokojnie pogadać, przegadać od a do z. jeśli nie się nie da...to wtedy jest problem ;-) a doniesienie na policję o pirackich mp3 dobre he he, tylko trzeba swój komp wcześniej schować ;-)