Jakiś czas temu chciałem kupiś sobie monitorki aktywne w rozsądnej cenie. Czytałem, szukałem, szperałem i na tej podstawie małe podsumowanie:
- najciekawsze opinie były o KRK - tutaj duży plus dla Junii za zakup. Byłem zdecydowany już je kupić, ale kasy brakło. Niestety nigdy ich nie odsłuchałem.
- spotkałem się z pozytywnymi opiniami dotyczącymi Behringera; szczególnie cenne były od użytkowników zajmujących się od lat muzyką, od ludzi których znam i szanuję. Wiem, że większość wywala je w przedbiegach bo to przecież Behringer. Według mnie warte rozważenia i odsłuchania.
- od jakiegoś czasu mój kolega posiada ESI nEar coś tam (chyba 5): bardzo fajne monitorki w przyjaznej cenie, ale brzmienie specyficzne i zdecydowanie należy odsłuchać.
W tej chwili w przypływie nagłym gotówki skłaniam się raczej w kierunku jakiegoś rozwiązania hajfajowego. Nie powiem co, bo poluję na coś rzadkiego, żeby mi nikt nie zwinął

Chociaż ten temat trochę mi miesza, bo może lepiej jakieś monitory?