W "Na zabójczej ziemii" jest scena w której jego bohater włącza się w song grany przez jakąś kapelę country i zasuwa solo na akustyku. Ponoć nie używał w scenie dublera No i chciał kręcić film o Hędriksie, tylko pomysł przepadł bo chciał siebie obsadzić.
Do głównej roli w filmie o rejwonie bardziej by pasował, gdyby tylko chciał ktoś nakręcić;)