Wiadomość #48110

[dom?n]

co do głośności - kurczę, miałem z tym straszny problem, bo dużo, dużo ludzi mówiło mi 'ścisz wokal', ale za każdym razem, kiedy słyszalnie go ściszałem, tracił na wyrazistości, a czasami był wręcz za cicho. a może to tylko moje kieprawe uszy.
co do wokalów - zdaję sobie sprawę z tego, że jest tam trochę fałszy i trochę nierówności. niestety, nie mieliśmy okazji za bardzo czegokolwiek poprawiać, ponieważ tylko Natalię nagrywaliśmy w studio, a czas jaki mieliśmy na to (sześć numerów) wynosił... półtora godziny heheh. mogło być lepiej i może kiedyś, o ile się zespół teraz nie rozjebie - będzie.

jakby ci sie zespol nie rozsypal i mielibyscie ochote dalej ciagnac to wszystko, to rzuccie sie moze na kogos kto wam to zmiksuje pro?

potorej godziny na nagrywanie 6 kawalkow to pigmej, wspolczuje. a nie mozecie poprawic we wlasnym zakresie? nagranie wokalu to nie jest chyba niewykonalna misja. tylko ze to tez potrzeba miec zespol.

kurde, no wezcie. nie rozlatujcie sie.