III wojna światowa. Spotkanie na szczycie. Tramp. Makaron. Meloni. Merz. Starmer. (...) I wśród nich Nowogrodzki. Wkładając cukierka do gęby woła: GDZIE MÓJ TŁUMACZ???!!
Będzie wesoło xD
Mógłby być nawet najbardziej wygadany i bystry człowiek na świecie - mnie i tak pewnie przy okazji wojny pierdolnie losowy dron pod Dolnym Muchosrańskiem. Żadnej różnicy.