Masz na myśli Winogrady? Dziewczyna wynajmowała przez ten rok mieszkanie na osiedlu Pod Lipami i absolutna masakra - tych bloków nie projektowano z myślą o współczesnych oknach i ociepleniu - wilgotno, duszno, smród w klatce i stara winda, słychać sąsiadów z góry i z dołu, jak sąsiad pali zioło, to czuć ziołem w sypialni.