Gita zrobiona jest świetnie. Progi, binding, lakier... ...jestem pod wrażeniem. Już prawie strzeliłem sobie samobója z wymianą elektroniki kiedy zdecydowałem się na obniżenie pickupów 6~7mm od strun. Wtedy to dopiero te Blackout'y mnie porywały swoją czytelnością, świetnie wyważoną kompresją, separacją dźwięków, nadal mega mocą i co ciekawe nadal mega długim sustainem. Wygląda na to, że SD na starcie są mocniejsze/głośniejsze niż np. EMG81 które znam na wylot. Do tego SD wydają się być przesunięte w dolne rejestry gdzie EMG z tego co pamiętam są jakby twardsze w wyższych średnich.
Typowa maszyna do metalu. Nie będzie pięknych clean'ów rodem z rozłączonych HDN czy Jazz, ale ogarnę młodemu AMPERO tak by na razie dał radę. Na kupno drugiej gitary przyjdzie jeszcze czas.
Tak czy inaczej w obecnym wiośle dwa potki wypierdalają. Zostanie środkowy globalny volume. Mam świetny pomysł i jak zrealizuję ten mod to oczywiście niezwłocznie pochwałę się tym tutaj. Zdjęcie może kogoś naprowadzić jednakże ja będę milczał.