Autor Wątek: CANON EOS M + CROP MOOD czyli filmowanie w RAWie  (Przeczytany 753 razy)

Offline gizmi7

  • Pr0
  • Wiadomości: 1 561
  • Venus as a goodboi
Masz na nich Magic Lantern? Ja siedzę w ekosystemie Sony, ale też miałem jakiś czas temu zajawkę na anamorfa + FS700 i nagrywanie w RAWie, tylko do tego był potrzebny zewnętrzny rekorder z wejściem SDI 12K. Obrazek kapitalny, choć ProRes RAW nie jest wcale łatwy do obróbki na Windowsie, musiałem wrócić do MacBooka.

Ale ostatecznie wygrała wygoda pełnej klatki, te najnowsze matryce mają tak niski szum przy wysokich ISO, że to praktycznie noktowizory. I przy pracy run and gun to jest bezcenne, tak samo jak autofocus na którym można zawsze polegać.