Te wszystkie wypożyczalnie samochodów to jakieś firmy krzaki.
Brałem ostatnio auto z AC, próbowałem sie dodzwonić, żeby je oddać w umówionym dniu. Oczywiście bezskutecznie.
W końcu się udało, ale się okazało, że umowa wypozyczenie została przedłużona bez mojej wiedzy. Zadzwoniłem do ubezpieczyciela zapytać się o co chodzi. Okazało się, że firma wypożyczająca auto poinformowała ubezpieczyciela, że naprawa się przedłuża, że mają info z warsztatu i potrwa 14 dni.
O co chodzi? Nie kontaktowali się z warsztatem (wiem bo pytałem), nie kontaktowali się ze mną.
Janusze wyłudzają kasę. I to bez żadnego problemu. Od swoich partnerów biznesowych. Muj musk tego nie ogarnia.
U mnie było tak, że dostałem w ramach OC sprawcy zastępcze z wypożyczalni, która to brała fury od Traficara.