Autor Wątek: DOOM machine, syntezator a'la Mick Gordon  (Przeczytany 3454 razy)

Offline Rot

  • Gaduła
  • Wiadomości: 371
No tak, to ma sens w sumie.

Zresztą - te stuki/puki/artefakty udawało mi się już usiągnąć w jakiejś formie właśnie przez machanie na oślep suwakami ADSR i ustawienia echa w jednym z torów.
Teraz po prostu kwestia zbliżenia się bardziej do brzmienia jakie Mick uzyskał, no i doprawienie tego. Obstawiam, że między innymi te phasery są tam właśnie po to.

Wczoraj w nocy zbudowałem cały sygnał od nowa, szukając specjalnie takich wtyczek, które będą jak najbardziej zbliżone do tego, co Mick opisywał, do któregoś momentu całkiem zacnie szło, ale pogubiłem się przy kompresorach, i w którymś momencie zaczęło to brzmieć jak bardzo niekontrolowany, ambientowy szum, co z pewnością znalazłoby swoje zastosowanie, ale w innym projekcie.

Posty połączone: 01 Wrz, 2023, 21:36:55
Zainstalowałem tę drugą wersję Polivoksa, tę z Reaktorem, i ze zgrozą zauważyłem, że tam nie ma sinusoidy.
Pogrzebałem i okazuje się, że oryginał też nie.

W jaki sposób więc Mick mógł użyć sinusoidy w Polivoksie, jeśli jej tam nie ma?
« Ostatnia zmiana: 01 Wrz, 2023, 21:36:55 wysłana przez Rot »

 

Related Topics

  Temat / Zaczęty przez Odpowiedzi Ostatnia wiadomość
40 Odpowiedzi
18145 Wyświetleń
Ostatnia wiadomość 23 Cze, 2010, 23:21:40
wysłana przez pstry
3 Odpowiedzi
2361 Wyświetleń
Ostatnia wiadomość 03 Maj, 2012, 16:08:05
wysłana przez Winged
Syntezator

Zaczęty przez bandit112 Software

4 Odpowiedzi
2185 Wyświetleń
Ostatnia wiadomość 27 Cze, 2012, 13:25:44
wysłana przez bandit112
5 Odpowiedzi
2100 Wyświetleń
Ostatnia wiadomość 21 Sie, 2013, 19:00:44
wysłana przez mattttam
0 Odpowiedzi
1396 Wyświetleń
Ostatnia wiadomość 04 Kwi, 2014, 23:27:20
wysłana przez errorysta