Nie narzucam drugiej skrajności, ale przypomina to dokładnie to co zostało pokazane w "Don't look up"- nie ma żadnego problemu, a każdy kto mówi inaczej jest szurem, ruskim trolem i histeryzuje.
To jest również to co pisałem jakiś czas temu w innym temacie dlaczego jesteśmy narodem kopanym w dupę- jak chcą dowalić jakiś podatek gigantom medialnym to zryw narodowy i wyjście na ulice, ale jak nam zaraz podniosą znowu podatki oraz prąd po raz siódmy w tym roku to potulnie bierzemy ten spust na ryj.