Zapalniczka która kosztuje 2 złote wyprodukowana w Europie będzie kosztowała 20 złotych
No i elegancko, w końcu ludzie przypomną sobie, że można je napełniać.
bateria paluszek pewnie ze 30
Baterie i akumulatory akurat produkujemy sobie w europie.
Całe wyposażenie i infrastruktura zostały zezłomowane.
Bo koszty remontu były wyższe niż budowy nowej infrastruktury.
Embargo nałożone na Chińskie towary.
Raczej Chiny nie będa fikać, żeby do tego nie doprowadzić.
Ale jeśli... to jest to poświęcenie na które jestem gotów.
Ja kupuje tylko zapalniczki które można napełnić, a z tymi bateriami to nie przesadzaj bo największe złoża litu są akurat w Afganistanie i zostały sprzedane Chinom przez amerykanów zanim się wycofali. Widziałem na YT reportaż o chińskich produktach i nikt ich nie przebije, są okręgi które specjalizują się w produkcji np zamków błyskawicznych, inne robią tylko skarpety, to są produkcje rzędu setek milionów miesięcznie. Zobacz jak wygląda Nowy York, niemal stuletnie drapacze chmur głównie z lat trzydziestych ubiegłego wieku i spójrz jak wygląda Szanghaj, drapacze chmur ze szkła i aluminium, 22 wiek. Do tego obywatele bardzo karni, bo trzymani krótka za mordę
Jest takie miasto które nazywa się Shenzhen które z wioski rybackiej w latach 80 tych zamieniło się w 11 milionową aglomerację, to tzw Chińska dolina krzemowa, słyszałeś o takim szybkim rozwoju w innej części świata ? Obawiam się, że cały współczesny świat coś przeoczył i przespał moment w którym wyrósł im pod nosem nowy hegemon, który jest już nie do pokonania nie tylko militarnie, ale przede wszystkim gospodarczo.