Nie histerezujcie, pls.
To co dziś wydaje się nierealne jutro może okazać się zupełnie normalne. Jak byłem dzieciakiem i ktoś by mi powiedział, że Związek radziecki się rozpadnie, a Niemcy się połączą to bym go uznał za świra. Myślę, że nawet władza ludowa by go nie aresztowała, a co najwyżej umieściliby go w szpitalu na sali razem z gościem który uważa się za Napoleona. Trzy lata temu w pandemie i światowy lockdown też by nikt nie uwierzył.
W China już od jakiegoś czasu ludki zbierają punkty za bycie dobrymi obywatelami i nie jest to w fazie testu tylko normalnie funkcjonuje.
Chlejesz za dużo ? Nie segregujesz śmieci ? Zachowujesz się jak cham w restauracji ? To nie dostaniesz kredytu, albo na gorszych warunkach albo odmówią Ci obsługi w jakiejś innej restauracji/Hotelu. Jest to bardzo łatwe do egzekwowania bo naprawdę na każdym rogu są kamery z rozpoznawaniem twarzy a za wszystko nawet na straganie płacą telefonami za pomocą Wechata (odpowiednik What's upa ale znacznie rozbudowany). Za gotówkę prawie nic nie załatwisz. Apka jest spięta z kontem bankowym i nawet dane są do weryfikacji (teraz chyba nawet zdjęcia nie można bez weryfikacji zmieniać). Trochę w praktyce jak taki dowód osobisty. Jak się zaczęła pandemia to tak ścigali wszystkich którzy mieli kontakt z zarażoną osobą więc mają już wprawę. Nawet już w 2019 jak ostatni raz tam byłem to kumpel, który tam częściej bywał w roku niż ja musiał se założyć to, bo czasami w niektórych miejscach nie szło zapłacić za taxi lub za metro. W końcu sam założyłem na firmowym telefonie na firmowe dane, to jak mi zawiesili po pół roku nieużywania to procedura odzyskania gorsza niż przy zgubionych dokumentach (na tym telefonie już drugiego konta nie założysz). No i mówię tylko o tym czego sam doświadczyłem już kilka lat temu już, tak więc z tym histeryzowaniem....