Jasne, transport ciężki, lotnictwo, może statki. Tam wodór ma potencjał, bo jest lżejszy. Co jest szczególnie ważne przy pokonywaniu grawitacji. Napęd z reaktora? To nadal technologia wojskowa i pewnie będą mocno bronić jej upublicznienia "bo terroryzm".
Natomiast w samochodach osobowych - za wodorem lobbują koncerny paliwowe, bo to dla nich gwarancja przetrwania. I Akio Toyoda, bo jego firma przespała rozwój elektryków w ostatnich latach, w końcu mają "samoładujące się hybrydy" i byli zainteresowani głównie rozwojem Mirai.
A, no i szybkie tankowanie wodoru to też trochę mit, bo trzeba jakieś 15 min na wyrównanie ciśnienia w zbiornikach na stacji między kolejnymi tankowaniami z jednego instrybutora.