Wiadomość #462259

[Fungus]

Hej, dzięki za wszystkie odpowiedzi Co do budżetu nie chcę przekraczać 5 tysięcy. W międzyczasie mogłem pograć na Egnaterze i niestety musiał odpaść, jest to zdecydowanie vintage brzmienie, można dopalać ale wtedy clean to już overdrive (zawsze mam OD włączony).

Na chwilę obecną decyduję się raczej na HnK Tubemaistera ale jestem jeszcze umówiony na ogranie Orange TH30 i Dual Terrora. Z Dualem jest problem, ponieważ nie posiada pętli efektów a lubię czasem włączyć delaya (chociaż tylko na cleanie...).

W międzyczasie zacząłem się jeszcze zastanawiać nad Labogą Caimanem, Aligatorem i Beast 30 PLUS.

EDIT: Nadal zależy mi na wzmacniaczu, który nie będzie denerwował sąsiadów. Przeprowadzam się za 2 miesiące do bloku więc modele z opcją zmniejszania mocy stawiam na pierwszym miejscu. Co do budżetu jak pisałem 5 tysięcy to maks, natomiast im mniej mnie wyniesie tym lepiej.