Green KnightMam mieszane uczucia co do tego filmu.
Z jednej strony bardzo ładnie zrobiony ale zupełnie przeinaczyli oryginalną historię (inne zakończenie). W rezultacie mamy fatalistyczną historię. Ale bez spojlerów.
Wydał mi się też niekonsekwentny w realizacji. Początkowo zaczyna się w sposób, który nazywam prywatnie "zamerykanizowanym średniowieczem" aby potem przejść w bardziej artystyczne rejony (jeżeli długie bądź centralnie skomponowane ujęcia są definicją kina artsy
).
Przyzwoite kino.
Suicide Squad 2Lol, nie. W pierwszej części przynajmniej była akcja, tutaj co chwila zamuła albo czerstwy humor.