Zakończyłem seans
"Nobody", 2021.
Marzenie każdego (oczywiście nie każdego) faceta to spokojnie sobie żyć z rodzinką, a kiedy trzeba, to okazać się byłym agentem i zrobić łotrom krwawy rozpierdziel. Zajebista rozrywka, Bob dwa lata trenował do tego filmu, a historia jest oparta na jego doświadczeniu, kiedy zamknął napastników w piwnicy, a rozczarowany działaniem policji pomyślał, co by im sam zrobił, gdyby był badassem
8/10(ogólnie trailery powyżej minuty powinny być nielegalne)