Przypuszczam, że zdali sobie sprawę, że przyjezdni wykorzystują sytuację jaką jest mało nasycony rynek, brak szerszego wykorzystania lokalnych możliwości itd.
To brzmi trochę (poza dziewczynami) jak kraje Zatoki Perskiej gdzie 20 lat temu z racji bycia białym, który odważył się tu przyjechać dostawałeś w pizdu kasy itd.
Imprezy ponoć też były kiedyś lepsze, teraz wszędzie tutaj prowadzą politykę dziedzictwa/tożsamości narodowo-kulturalnej i nie wszystko można (wbrew temu co piszą w mediach).
Co jak co ale w Azji tego nie ma. Nie chodzi mi tutaj o racist itd, ale po prostu dobrze wiedza ze europejce tu kase przywoza. Wyjatek to korea i japonia, ale to bardziej chodzi tez o calkowicie inna mentalnosc.
Posty połączone: 12 Mar, 2021, 19:13:23
Mateuszek mateuszkiem, ale co z to Kambodżo?? Serio polecasz? Dlaczegoż?
1. Tanio - w cholere tanio - za 400-500 dolcow miesiecznie doslownie niczego sobie nie odmawiasz - apartament z basenem i silownia ? Prosze bardzo, jakas dobra restauracja ? Prosze bardzo - sushibary, chinczyki czy moze cos bardziej na wypasie w cenie duzego kebaba w polsce
2. Bisnesowo tez swietnie - wbrew pozorom rynek jest niemal dziewiczy i jak zaczynasz cos robic to wpierdalasz sie na wstepie z ciezarowkami a w urzedach problemow nie robia - nawet nie ma co porownywac tam i polske
3. Dziewczyny
4. Kultura khmerow, turystyka itd - wszystko pod nosem
5. Fajne azjatki, niezle dziewczyny
6. Pracy wbrew pozorom jest w opór i jeszcze więcej, jak jestes expat białas europejec to nawet specjalnie szukać nie musisz
7. Night Life - imprezki bimbrezki itd
8. wspominalem juz o dziewczynach ?
Generalnie Kambodża aktualnie jest jak Tajlandia 15 lat temu w swoim "najfajniejszym" okresie. Teraz nie dosc ze wszyscy tam maja kija w dupie obecnie za przeproszeniem, to jeszcze ceny tak skoczyly do góry że szkoda gadac...
( Obraz usunięty.)
No niestety jajko niespodzianke tez idzie trafic...
Ba - niektorzy to sie po fakcie dowiedzieli