więc jeśli masz możliwość zgadania się z jakimś kozakiem nauczycielem, bądź ziomkiem który siedzi w wokalach to polecam, bo zaoszczędzisz sobie dużo szukania po omacku.
No właśnie i mam i nie mam - ziomek zajebiście śpiewa, ale ma dość moich pytań o to i nie ma zamiaru mi pomagać dopóki nie zobaczy że sam ogarniam.
A jeśli nie masz takiej opcji to z tego co gdzieś tam się obiło o uszy to bodajże "Zen of screaming", z czego nie mogę dać recenzji ani pozytywnej ani negatywnej bo tak jak mówię - jedynie o tym słyszałem
Też słyszałem, nawet chyba widziałem gdzieś - nie pamiętam tylko czy czasem nie widziałem tylko wyrywków jednak, bo za dużo treści w tym nie widziałem.
Niestety jednak pojawił mi się znowu ten ból gardła i nawet się nasilił, więc na razie muszę temat odpuścić dopóki nie wyleczę tego badziewia.