Autor Wątek: Drogie Bravo - czyli co śmieszy do łez!...  (Przeczytany 265516 razy)

Offline spacelord7

  • Pr0
  • Wiadomości: 789
Brak ewolucji za to jak najbardziej. Islandia: zakaz asymilowania nowych obcych słów. Dlatego auto to bíll, komputer tölvu, a telewizor sjónvarp ;)
czyli dążą do stylu suahili, w którym wszystko co lata jest nazywane tym samym słowem, nieważne czy ptak, samolot, helikopter, jamik inwalida, rakieta, pterodaktyl czy das Schmeterling