W Białymstoku tak zrobiono za hitlerowców a dokończono za komuny z macewami po cmentarzu żydowskim. A potem na opróżnionym placu przez około pół wieku mieścił się bazar miejski. Jak widać naiwne jest przekonanie, że w dzisiejszych bardziej cywilizowanych czasach takie rzeczy nie powinny mieć miejsca.
Nasze groby też rozjadą koparki jak rodziny przestaną je opłacać w którymś kolejnym pokoleniu.