Czego Was życie nauczyło?
Żeby nie zamawiać customów w GFF.
Szczerze współczuję, miałem z typem do czynienia na mniejsza skalę, bo same ramki do pickupów i jeśli przeciągnął kilka miechów termin na takim gównie (które swoją drogą spierdolił), to rozumiem frustrację przy władowanych kilku koła. Jak wygląda sytuacja obecnie? Ciągle przekłada, czy już było zgłoszenie na policji/prokuraturze?