Pomimo, że gościu prawi bezpośrednio do kobiet to jednak wszystko o czym mówi jak najbardziej imho ma odniesienie również do facetów. Za bardzo zapatrujemy się w swoje zawody i ścieżki kariery i rozwoju a zapominamy o czymś tak ważnym jak życie :v
Wy, tzn. kto?
Jeśli faktycznie jego słowa opisują Ciebie, to jest to trochę smutne. Ale to nie znaczy, że przyjęcie jego punktu widzenia w postrzeganiu rzeczywistości jest rozsądne.
Gość ma swoje poglądy i to szanuję. Ale zupełnie się z nimi nie zgadzam.