Wystarczą po prostu normalni ludzie, wyrozumiali na zwykłe życiowe sytuacje....gdybym ja się tak kurczowo trzymał tego co wolno i nie wolno
to powinienem jak przez ostatni rok dziecko sąsiada za ścianą co noc się darło przyjśc i mu powiedzieć że jest cisza nocna i żeby przełożył harmonogram płaczu dziecka na godziny od 08.00 - 16.00 kiedy jestem w pracy...