Skrajne porównania mają na celu lepsze zobrazowanie absurdalnosci calej sytuacji a mianowicie uwazanie, że ma się tak zajebiste geny ze na pewno się coś osiągnie i w związku z tym trzeba je przekazać dalej żeby jakiś potomek dzięki nim coś osiągnął. Normalnie Rasa Panów, już jeden taki emo z wąsem miał takie pomysly i tu mamy przyklad na to o ile było by lepiej gdyby jego starzy nie chcieli mieć dzieci. W ogole nawet gdyby, to co jeżeli dziecko wda się w matkę która może mieć chujowa geny i rodzinę ? Cały plan szlag trafi. A może dobierać się w odpowiednie pary jak w hodowli Yorkow?
Wysłane z mojego SM-G388F przy użyciu Tapatalka