Od tzw. zawsze chciałem mieć dzieciaka, a najlepiej syna. Jak miałem 15 lat to już dla niego kupiłem buciki
Instynkty rodzicielskie 9. No i zawsze gdy słyszałem, że ktoś celowo nie chce mieć dzieci, to robiłem "ale dlaczego, to tak naprawdę sens życia, nie przekażesz swoich genów, zaginą bezpowrotnie", nawet rozwiodłem się z powodu tej różnicy zdań itd. itd.
Ale im dłużej żyję i poznałem lepiej i coraz więcej ludzi z takim planem, to teraz myślę sobie "Dokładnie stary. Bardzo dobrze, że nie przekażesz swoich genów i zaginą bezpowrotnie"