Autor Wątek: Kompleks małego piecyka, czyli przygody z małymi wzmacniaczykami  (Przeczytany 3713 razy)

Offline Mat

  • Pr0
  • Wiadomości: 1 591
  • Join the Dark Side and get a free cookie!
Malo mialem malych wzmacniaczy ale dobrze wspominam dwa:
- Orange Dark Terror, ktorego mialem na testy od naszego bylego forumowego Orange. Wzmak zajebisty, prosty, bez zbednych bajerow. Na paczce mesy kurwil niemilosiernie i zaluje troche, ze nie kupilem tego zamiast mojego:
- H&K Grandmeister 36, ktory to tez jest fajnym wzmakiem, dobrze brzmi, ma w sobie efekty (srednie, to srednie ale zawsze mozna sztuke uratowac, jak np delay w pedalboardzie padnie), sterowanie MIDI i 4 kanaly. Te wszystkie bajery sa fajne ale niefajne zarazem. Ja jednak wole wzmaki plug'n'play.

 

Related Topics

  Temat / Zaczęty przez Odpowiedzi Ostatnia wiadomość
23 Odpowiedzi
8427 Wyświetleń
Ostatnia wiadomość 22 Kwi, 2012, 21:15:48
wysłana przez Garf
23 Odpowiedzi
5531 Wyświetleń
Ostatnia wiadomość 10 Lut, 2013, 15:25:46
wysłana przez lupus
10 Odpowiedzi
4728 Wyświetleń
Ostatnia wiadomość 30 Gru, 2017, 16:52:00
wysłana przez OMSON
1 Odpowiedzi
2330 Wyświetleń
Ostatnia wiadomość 15 Cze, 2018, 11:39:59
wysłana przez Ghost_of_Cain
23 Odpowiedzi
8125 Wyświetleń
Ostatnia wiadomość 27 Paź, 2019, 11:39:30
wysłana przez Lukas