.... Może na nim przyleciał jakiś materiał genetyczny, wirus czy cośtam.
Nie nie sądzę
przeszedł dużą przemianę termiczna skoro przyjął kształt wklęsłego dysku. Wątpię, żeby coś przetrwało w takiej temperaturze. Faktem jest, że życie mogło przybyć na naszą planetę poprzez bombardowanie meteorytów, podobnie jak woda, pojawiła się na ziemi poprzez upadek komet. Tyle tylko, że wtedy ziemia nie miała jeszcze atmosfery w której wszystko płonie.
Tutaj jest bardzo podobny, niemal bliźniaczy, z tą różnicą, że jest trochę mniejszy i bardziej zwietrzały, został znaleziony w Australii.
http://www.meteorites.com.au/features/iron.htmlJaka waga?
Nie pamiętam, ale coś mi świta, że ok 400 gram, jest bardzo ciężki jak na swoje rozmiary. Swoją drogą dobrze by było sprawdzić jaki ma ciężar właściwy. W domowych warunkach tylko tyle można zrobić + test na zawartość niklu, meteoryty żelazne mają go procentowo dosyć dużo. To jest jeden z podstawowych testów po których się je rozpoznaje. wykonuje się go przy pomocy kwasu azotowego rozcieńczonego w alkoholu.
