Uważam, że możliwość prowadzenia samochodu o konkretnej mocy powinna być uzależniona od długości posiadania prawa jazdy. Okres taki można by było skrócić poprzez posiadanie specjalnych szkoleń z zakresu bezpiecznej jazdy i/lub licencji wyścigowych.
We Włoszech tzw.
neopatentati - czyli ludzie, którzy prawko mają krócej niż trzy lata mają następujące ograniczenia:
-100km/h (zamiast 130) na autostradach.
-90km/h (zamiast 100) na drogach krajowych.
-Samochody o mocy 55kW/tona lub 70kW(~95KM) ogólnie.
Dodatkowo, jeżeli dobrze pamiętam, prawko ważne jest 10 lat, po 70-tce 5 lat, po 80-tce 2 lata, po 90-tce rok - odświeżenie wymaga badań lekarskich.
Drugorzędowy efekt tego wszystkiego jest taki, że to żaden wstyd być młodym i jeździć Pandą.
Wypadków śmiertelnych mają mniej, ale to głównie dlatego że:
-Kraj jest usiany rondami.
-Na autostradach jest
Sistema Tutor - czyli po prostu pomiar odcinkowy, który trzyma wszystkich za mordę jeżeli chodzi o prędkość. Widać to po tym, jak na autostradach gdzie go nie ma jest Polska, tylko z ciut lepszymi kierowcami.