Zauważyłem, że najbardziej na autostradach to zapierdalają samochodziki przedstawicieli handlowych pokroju Toyoty Yaris czy Nissana Micry na równi z Passatami czy Audi A3/ A4, które liczą co najmniej 15 lat. Po miastach w 90% w moim odczuciu są to posiadacze E36 Gruz lub E39. W tym ostatnim przypadku przedział wiekowy to 22-33 lata i najczęściej wyobrażenia o własnych umiejętnościach wybiegają daleko w przód przed stanem faktycznym.
Uważam, że możliwość prowadzenia samochodu o konkretnej mocy powinna być uzależniona od długości posiadania prawa jazdy. Okres taki można by było skrócić poprzez posiadanie specjalnych szkoleń z zakresu bezpiecznej jazdy i/lub licencji wyścigowych.