Pytanie też czy deweloperka czy rynek wtórny. Czasami warto wtórny jeżeli jest w miarę ok w stanie i sukcesywnie sobie coś tam zmieniać po jakimś czasie (np. podłoga, płytki). Bo jak sie podliczy ile jeszcze za miejsce parkingowe, piwnice i minimum 1000 zł za wykończenie od metra to się robi grubo. Wszyscy upierają się przy rzekomo tańszych opłatach użytkowych w deweloperce, tylko że to wszystko razem trzeba wrzucić do jednego worka i zobaczyć ile RAZEM wychodzi miesięcznie, bo to co zaoszczedzisz na opłatach odbije się na wyższej racie kredytu.