Czwórka to czwórka, jakby były hajsy, to bym zamawiał. Pisałem natomiast, że do piątki muszę dorosnąć.
Z resztą kiedyś zamarzył mi się bas i jako pierwszy kupiłem piątkę. Poszła szybko.
Za to później kupiony solidny niemiecki Warwick Corvette Bubinga ma absolutny rekord pobytu u mnie, już z 5-6 lat i zastąpiłbym go tylko headlessem.