Faktem jest, że większość ludzi nie lubi albo ma obawy przed zmianami. Zmiana pracy? Branży? Zachwianie finansowe? O nie.
I tym sposobem tkwią w stresie/niezadowoleniu do emerytury. Znam dużo takich przypadków. Tacy ludzie często tworzą toksyczną atmosferę w pracy. I sensowni ludzie odchodzą a takie jednostki do upadłego w jednej firmie zatruwają życie innym.
Zależy pewnienie od branży. Ale szczęśliwi Ci co z uśmiechem idą do pracy