http://asset-f.soupcdn.com/asset/14440/9817_f2e1.mp4
I te zadowolone śmieszkujące mochery. Jak byłem w tym roku Na Misterium Męki Pańskiej, to też się podśmiechiwały jak to śmiesznie na krzyżu jęczał. Nosz kurwa... gimbazie by można było wybaczyć, ale tym ostojom świętości "bo ja mam komputer i radio maryja prosze pana, bo ja jestem święta prosze pana". Dał bym po ryju, ale by mnie dojebali jak za człowieka.