Nie wiedziałem gdzie to wrzucić to niech będzie tu:
Nie macie tak, że gdyby istniała maszyna czasu, to przenieślibyście się w czasie o te powiedzmy 10 lat wstecz po to, by śledzić młodszego siebie i od czasu do czasu kwitować różne sytuacje słowami "ta, nie zesraj się czasem"?
Albo lepiej, wczytać sejwa sprzed 10 lat ze świadomością i pamięcią, którą posiadamy w tym momencie...Wczytywa
łby jak pojebany.