Mam POD'a GX Studio.
Opcja budżetowa jest taka:
https://muzyczny.pl/171575_Marshall-DSL1HR-head-wzmacniacz-gitarowy-1W.html + mała paczka. Do ciężarów dopalacz jakiś.
Opcja droższa: Ironball/Metalmaster. Do tego paczka 1x12.
I masz zestaw domowy.
A co do ampa, to się dobrze zastanów, zanim sprzedasz, ja swojego heada puściłem w świat wiele lat temu i potem żałowałem.
Jedna tylko uwaga, proponowane przeze mnie rozwiązanie nie uwalnia Cię do kostek i tych innych rzeczy, które gitarzysta lubi przełączać, ale dla mnie np. to jest plus. Ja trochę mam geekowe odchylenia jeśli idzie o zbieranie sprzętu, którego nie potrzebuję i który mnie uszczęśliwia. Ew. możesz temu małemu headowi wpiąć jakieś multi w pętlę do modulacji i masz kostki z głowy poza ew. jakimś TS'em czy innym dopalaczem.
Posty połączone: [time]17 Lut, 2019, 17:13:20[/time]
Przy małych mocach rzędu 1-3W, jesteś w stanie dostatecznie nasycić lampowy koniec mocy tak, aby dobrze to wypadało w kontekscie tego, co "słyszy" majk i żeby jednocześnie nie wchodzić w konflikty z domownikami/sąsiadami
Ja mam pomysł taki, że puścić head z line out w mooer radar, i scarletta, ale przetestuję to dopiero za miesiąc, wtedy Wam powiem co z tego wyszło. Akurat walka z mikrofonami w homerecordingu to dla mnie nie jest dobra opcja.