Pociągnę jeszcze topic który zacząłem ...
No więc grzebie i grzebie - przechodząc do konkretów. Lada chwila będę dysponował budżetem w okolicach 1500zł.
Odpuszczam multiskale z powodów cenowych lub innych o którym mowa w tym wątku.
Jak pisałem to będzie pierwszy strzał w siódemkę i z założenia ma to grac w drop A.
Biorąc pod uwagę co się pisze/mówi to zejście do A w skali 25,5 wymaga strun 68/70 co mnie "przeraża" na wejściu. Lubie cieniutkie struny. W szóstce używam 9-42. Dalej - nie pasują mi mosty ToM ( jakoś ręka za wysoko od dechy - nie leży).
To co wygrzebałem i wydaje mi się najrozsądniejsze na chwilę obecną i przede wszystkim dostępne budżetowo:
Ibki RG7321 (wybrane) / RGA7 - skala 25,5 ale te mosty Gibraltara wydają mi się bardzo ok (a jak nie to do wymiany na Hipshota który jest całkiem ok) - na zasadzie do przetestowania jak się czuje z tę 68 struną - jak nie to pewnie odsprzeda za podobny chajs.
RGD7421 - troszkę ponad budżet ale na Gitarowych gratach modowana wersja z Blackoutami i mosiężnym siodełkiem była (nie wiem czy dalej jest) za 1620 zł - tu już skala 26,5, Gibraltar i wszystko fanie.
No i przeglądam internety a tu Jacek z CTG wyskakuje z Cortem KX257B - który nowy kosztuje 1520 zł !!. Most wydaje mi się idealny (przynajmniej trafia mocno w moje preferencje), długa skala to pewnie A ogarnę struną "60". Przetworniki chyba spoko (komplet na stronie EMG za 219$). Używek jeszcze nie ma na rynku. Jak kupie nową to od razu spadek wartości o 500 z marszu.
Co sądzicie? Warto iść w Jebaneza używanego za 1600 niż Cort-a za 1520 nówkę? Faktycznie jest czuć półkę wyżej wiosła ?
Warto iść w skale dla jednej struny? Miał ktoś styczność z tym Cort-em? Jakieś inne propozycje uwzględniając generalne preferencje?
Jeszcze co do filmiku Jacka. "Piszczenie strun wiolinowych" - jak to powstaje i co tu ma skala do rzeczy bo tak licząc to długość czynna na pierwszym progu w 27" to tyle co wolna na 25,5". Z czego to wynika? Jaka mechanika powstawania? Dodam że np u mnie (zakładając że nie umiem w ogóle grać - co jest bliskie prawdy) to mi struny najbardziej piszczą jak gram na wiolinach coś w okolicach 20 progu