Przy okazji ostatnich wyborów robiono analizę postulatów partii wyborczych i bilans budżetowy, jaki by przyniosły. Razem wypadło sporo lepiej od większości pozostałych partii, właśnie wszystkie te "pomysły" by były finansowane z podatków.
Gdzie można znaleźć tę analizę? Problem w tym, że papier wszystko przyjmie i w teorii może ładnie wyglądać takie transferowanie wpływów, gdy w rzeczywistości ludzie którzy mają to finansować mogą chcieć takiego obciążenia uniknąć i wtedy taką analizą można... no wiadomo co można.
Od tego są podatki, by finansować państwo - jak masz za mało wpływów, to masz większy dług, za którego obsługę potem łożysz kolosalne pieniądze i to się dużo bardziej odbija na gospodarce niż jakiś tam podatek dochodowy czy inny.
Tak, ale zbyt wysokie podatki mogą odstraszyć przedsiębiorców, a tego też nie chcemy. Tzn. jako państwo nie chcemy. Bo Ty i Zandberg pewnie tak.
Mówi się, że w Polsce te podatki i tak są niższe, ale to nie prawda, bo nie wszystko bierze się pod uwagę. Np. taka Dania ma 22% podatku dla firm, więc niby gorzej dla pracodawcy niż nasze 19%. A wszystkie tabelki w popularnych mediach tylko to pokazują. Ale tego, że w Danii firmy mają więcej ulg, a ichniejszy ZUS dla pracownika wynosi 1% to już nikt nie pokaże. Gdzie u nas ten ZUS to ok. 22% w stosunku do pensji. Niestety ani Zandberg, ani Bernie Sanders, gdy opowiadają jak to się inspirują rozwiązaniami z takiej Danii, nie biorą pod uwagę realnych rozwiązań tego Państwa, tylko to co im się uroiło, czyli "w Danii wyciskają kasę z bogaczy i jakoś wszystko zajebiście tam działa". Takie rozwiązania to były w ZSRR, na Kubie, czy obecnie w Wenezueli i jak widać nie działa to zbyt fajnie.
Po edycie: Stąd dla potencjalnych inwestorów Dania reklamuje się "załóż firmę w Danii - mnóstwo ulg, podatek dla firm nie jest wysoki, a ubezpieczenie społeczne tylko 1%".
A Polska reklamuje się: "załóż firmę w Polsce - mnóstwo studentów gotowych pracować na odpierdol za pół darmo".